Rzadki przypadek łatwości zabijania: Różnice pomiędzy wersjami
Z Wikio - Wiedza i Słowa
Utworzono nową stronę "<blockquote>Szarpanie się wewnątrz tej sprawy było istotne. W naszych szeregach rzadki jest przypadek łatwości tego zabijania.. Znam natomiast wiele przypadków i - co jest bardzo ważne - wśród tych najdzielniejszych właśnie tego ciężkiego przeżycia i - może aż dziwnie to brzmi - żadnej z tego radości</blockquote> == Kontekst == Cytat pochodzi z rozmowy autorki pracy z członkiem/członkinią [https://pl.wikipedia.org/wiki/Grupy_Szturmowe Grup Szt…" |
mNie podano opisu zmian |
||
| (Nie pokazano 1 pośredniej wersji utworzonej przez tego samego użytkownika) | |||
| Linia 1: | Linia 1: | ||
<blockquote>Szarpanie się wewnątrz tej sprawy było istotne. W naszych szeregach rzadki jest przypadek łatwości tego zabijania | <blockquote>Szarpanie się wewnątrz tej sprawy było istotne. W naszych szeregach rzadki jest przypadek łatwości tego zabijania. Znam natomiast wiele przypadków i - co jest bardzo ważne - wśród tych najdzielniejszych właśnie tego ciężkiego przeżycia i - może aż dziwnie to brzmi - żadnej z tego radości.<cite>~ Żołnierz Szarych Szeregów</cite></blockquote> | ||
== Kontekst == | == Kontekst == | ||
Aktualna wersja na dzień 07:42, 6 paź 2025
Szarpanie się wewnątrz tej sprawy było istotne. W naszych szeregach rzadki jest przypadek łatwości tego zabijania. Znam natomiast wiele przypadków i - co jest bardzo ważne - wśród tych najdzielniejszych właśnie tego ciężkiego przeżycia i - może aż dziwnie to brzmi - żadnej z tego radości.~ Żołnierz Szarych Szeregów
Kontekst[edytuj | edytuj kod]
Cytat pochodzi z rozmowy autorki pracy z członkiem/członkinią Grup Szturmowych Szarych Szeregów na temat dylematów związanych z walką zbrojną, akcjami dywersyjnymi, akcjami bojowymi, w których w trakcie II Wojny Światowej brali udział harcerze.
Autor[edytuj | edytuj kod]
Osoba nr 27 (rozmówcy są anonimowi, ale pewne ich cechy są przedstawione w tabeli na końcu pracy)
Źródło[edytuj | edytuj kod]
Etyczne i wychowawcze problemy walki (s. 134)
