Strzelanie do rannych: Różnice pomiędzy wersjami
Z Wikio - Wiedza i Słowa
Nie podano opisu zmian |
Nie podano opisu zmian |
||
Linia 9: | Linia 9: | ||
== Źródło == | == Źródło == | ||
[[Etyczne i wychowawcze problemy walki]] (s. | [[Etyczne i wychowawcze problemy walki]] (s. 98) | ||
[[Kategoria:Cytaty]] | [[Kategoria:Cytaty]] | ||
[[Kategoria:1978]] | [[Kategoria:1978]] | ||
[[Kategoria:Szare szeregi]] | [[Kategoria:Szare szeregi]] | ||
[[Kategoria:Walka]] | [[Kategoria:Walka]] |
Aktualna wersja na dzień 09:01, 27 sie 2025
Podczas akcji AS /Sieczychy/ wpadamy do baraku. Tam przed budynkiem leży ranny, jęczący Niemiec. Ktoś krzyczy: "Dobij go" - nie dobiłem, nie strzeliłem. Strzelałem, ale wtedy kiedy trwała cała akcja. Ale nie do leżącego, nie do tego, który już nie walczył, już nie do przeciwnika, bo leży ranny i jęczący
Kontekst[edytuj | edytuj kod]
Cytat pochodzi z rozmowy autorki pracy z członkiem/członkinią Grup Szturmowych Szarych Szeregów na temat dylematów związanych z walką zbrojną, akcjami dywersyjnymi, akcjami bojowymi, w których w trakcie II Wojny Światowej brali udział harcerze.
Autor[edytuj | edytuj kod]
Osoba nr 23 (rozmówcy są anonimowi, ale pewne ich cechy są przedstawione w tabeli na końcu pracy)